S▒ takie miejsca na ziemi, w kt≤re z przyjemno╢ci▒ powracam za ka┐dym razem kiedy tylko mam sposobno╢µ. Miejsca, kt≤rych niezwyk│o╢µ za ka┐dym razem sprawia, ┐e odkrywam je wci▒┐ na nowo. Kolejne powroty s▒ wiΩc jak nowe wycieczki w nieznane, ile razy bym siΩ w nich nie znalaz│, zawsze odnajdujΩ ich nowe, nie poznane wcze╢niej strony. Inne, ciekawsze i bardziej fascynuj▒ce ni┐ ostatnim razem. Jednym z takich miejsc jest Star≤wka w naszej stolicy. Niezale┐nie od pory roku, dnia i godziny, mo┐na odkrywaµ kolejne jej uroki. Wydawaµ by siΩ mog│o, ┐e te same mury, te same alejki, te same zabytki mog▒ siΩ opatrzyµ ju┐ za pierwszym razem. Jednak dopiero kolejna wizyta u╢wiadamia mi w jakim byli╢my b│Ωdzie. Nowe szczeg≤│y, nowi ludzie, innymi s│owy nowy klimat i nowe miejsce. NajwiΩksz▒ satysfakcj▒ daje mi podpatrywanie w│a╢nie ludzi. Ka┐dy z nich to osobna historia i kolejne zdjΩcie. Bawi▒ce siΩ beztrosko dzieci, starszy pan graj▒cy na harmonii melodie swojego dzieci±stwa, tajemniczy mim id▒cy do pracy czy emeryci zastygli nad kolejn▒ parti▒ szach≤w. Ka┐dy z nich zapisuje now▒ kartΩ w historii tego miejsca. Tworzy niezapomniany klimat, kt≤ry na zawsze pozostaje w naszych wspomnieniach. Niezale┐nie od tego ile razy ju┐ tam byli╢my, naprawdΩ warto pojechaµ tam raz jeszcze. Na ka┐dego czeka tam jego w│asna niezwyk│a przygoda.
|